„Naszym podstawowym obowiązkiem w stosunku do naszych młodszych braci jest niekrzywdzenie ich, jednak poprzestanie na tym to nie wszystko. Mamy ważniejszą misję - służyć im pomocą, kiedykolwiek będą jej potrzebować.”
Święty Franciszek z Asyżu
„Kto ma psa, ten wie ile jest radości w psie,
Ile do zabawy gotowości,
z wyjątkiem, gdy pies je kości…” :)
Nie wszystkie psy mają zapewniony dom, nie wszystkie doznały miłości od człowieka, nie wszystkie doświadczyły ciepła ich dłoni, a wiele z nich dłoń człowieka kojarzy z cierpieniem i strachem.
Uczniowie klasy IV a przyłączyli się do naszej szkolnej akcji „Pełna miska dla psiaków ze schroniska Arka.” Akcja rozpoczęła się 13 listopada i trwa do 8 grudnia. Czwartoklasiści z entuzjazmem przynosili karmę do swojej sali, ale te najcięższe worki z jej zawartością przywozili Rodzice. Chcieliśmy chociaż w minimalnym stopniu zrekompensować krzywdy i złe doświadczenia zwierzętom, które trafiły do łomżyńskiego schroniska „Arka”.
Dzieci bardzo chciały osobiście zawieźć karmę, przysmaki i kocyk, dlatego pierwszego grudnia pojechaliśmy do schroniska. Trzeba było widzieć tę radość w ogonkach psiaków na widok gości z IV a :) , i była to radość odwzajemniona. Pieski bardzo spragnione są dotyku, obecności człowieka. Widać to było w ich oczach, wyciągniętych łapkach. Przywiezione smaczki rozchodziły się w bardzo szybkim tempie.
Pracownicy schroniska zapoznali dzieci z warunkami życia psów w schronisku, opowiedzieli o formach codziennej opieki nad nimi. Wiemy, że w schronisku jest mały szpitalik dla psów i nasz kocyk bardzo się przyda. Dziękujemy wszystkim Pracownikom Schroniska Arka za lekcję empatii, a przede wszystkim za Ich codzienny, ofiarny trud, za Ich miłość do naszych Braci Mniejszych.
Wiemy, że odwiedzimy nasze kochane zwierzaki nie raz.
Dziękuję Pani Joannie Niedźwieckiej- mamie Amelki za pomoc w opiece nad uczniami.
Dziękuję Panu Przemysławowi Bagińskiemu za zorganizowanie szkolnej akcji.
Agnieszka Wysocka- wychowawca klasy IV a
link do schroniska