Dnia 8 czerwca 2022r. uczniowie klas VIIIH, VIIA,VIID, VIB wybrali się na trzydniową wycieczkę. Pierwszym punktem wyjazdu był Zator w którym znajduje się park rozrywki – Energylandia. Po otrzymaniu biletów i przypomnieniu zasad bezpieczeństwa, wyruszyliśmy na prawdziwą przygodę. Wielu uczestników od razu wybrało extremalne rollercoastery - „Hyperion” pędzący ok.140 km/h, „Zadrę” 120, czy „Formułę1 „ ok. 100km/h. Inni woleli zacząć spokojnie klasyczną karuzelą, Energusiem, Śmiejżelkiem czy ogromną ilością innych maszyn.
Najnowsze urządzenia rozrywkowe zapewniły nam niecodzienne doznania prędkości, wysokości i przeciążeń. Moc kolorów, postaci, niesamowitych budowli i różnorodnych atrakcji, tworzą wspaniały, bajkowy klimat, który pozostanie w pamięci na długo, ponieważ słowo NUDA w tym miejscu nie istnieje!
Następnego dnia udaliśmy się do Sandomierza. Swoją wyprawę rozpoczęliśmy od Wąwozu Królowej Jadwigi, gdzie w przepięknym otoczeniu przyrody podziwialiśmy głębokie, nawet kilkumetrowe brzegi lessowego wąwozu, porośniętego drzewami, których korzenie są jedną z osobliwości przyrodniczych Sandomierza. Później udaliśmy się w stronę parku Piszczele, który położony jest w centrum miasta. Zainteresował nas późnoromański/ wczesnogotycki Kościół św. Jakuba Apostoła z XIII w i Bazylika katedralna Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Największe wrażenie wywarła na nas podziemna Tras Turystyczna, licząca ona około 470 m . Składa się ona z kilku kondygnacji i chodników, znajdujących się pod miastem. Najgłębsze wyrobisko znajduje się na 12m, była tam kopalnia soli w „Bośni”. Poznaliśmy też legendę o „Halince”.
Każdy z nas Sandomierz zapamięta z pamiątkowego magnesu, jako miasto „Ojca Mateusza”, którego śladami chodziliśmy.
Trzeci dzień wyjazdu to piękny, klimatyczny Kazimierz Dolny. Żelaznymi punktami zwiedzania miasteczka był: cmentarz żydowski- „ Ściana Płaczu”, wąwóz „Korzeniowy Dół”, stare miasto oraz zabytkowe spichlerze, kościoły farny św. Jana chrzciciela i św. Bartłomieja oraz kościół św. Anny i ruiny Kazimierskiego zamku. Kolejnym etapem wycieczki był rejs statkiem po Wiśle.
W nawiązaniu do tradycji każdy z uczniów kupił „ Kazimierskiego Koguta” i pogłaskał figurkę mosiężnego psa, który jak głosi legenda przynosi szczęście.
Pomimo zmęczenia, bogatsi o nowe doświadczenia, wróciliśmy szczęśliwi do domu.